Za nami pierwszy wyjazd! Co prawda pogoda nie dopisywała, bo aż biało było :D ale nie ma co, po niedzielnej mszy nasz zastęp został uznany a Żubr musi trochę poczekać... No, chwila odpoczynku i... trzeba się zbierać bo wielkimi krokami zbliżają się WIELKIE HARCE MAJOWE! Trzeba brać się za zaliczane zadań ale póki co ja biorę się za ogarnianie Picassy bo jakieś fotki będę chciał powrzucac. Po harcach się odezwę! Póki co, CZUWAJ!
z. Adam Szczuko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz