Na zbiórkach zazwyczaj graliśmy w gry, raz strzelaliśmy z wiatrówki.
Obóz - Przez pierwsze kilka dni narzekaliśmy. Ciągle padało, to i trudno było obiad zrobić bo suchego drewna brak, tak i więc obiady jadaliśmy ok 19. Później się rozpogodziło, słonko było. Byliśmy dwa razy w Soczewce, kąpaliśmy się w jeziorze. Zaprzyjaźniliśmy się z Kozicą, która pokazała nam jak robić trójkąty do prycz. Wszyscy z Wilka którzy byli na obozie złożyli Przyrzeczenie, czyli po za Bartkiem i Dawidem. A no i wygraliśmy wstążkę za Olimpiadę :D
Po obozie były jakieś trzy zbiórki. Niestety teraz mam mało czasu bo jestem zawalony szkołą.
Dziś jest zebranie dla rodziców na plebani w Pierwoszynie, przyjeżdża dh Michał.
No, to na razie tyle. Do zobaczenia!
z. Adam Szczuko